w tym artykule
- Krótka historia psychodelików jako narzędzia terapeutycznego przeciwko uzależnieniu
- Odrodzenie pola
- Zastrzeżenie i uwagi końcowe
Masz 18 lat czy więcej?
Potwierdź, że masz ukończone 18 lat.
Nie masz dostępu do tej strony.
Zastrzeżenie: Poglądy i opinie wyrażone w tym artykule są poglądami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają oficjalną politykę lub stanowisko Chemical Collective lub powiązanych stron. Zawsze ćwicz dobry zestaw i ustawienie podczas eksploracji jakichkolwiek związków psychodelicznych. Mamy fantastyczny artykuł na ten temat, który możesz przeczytać tutaj.
Zażywanie jednego narkotyku rekreacyjnego w celu zaprzestania używania innego może wydawać się sprzeczne z intuicją. W końcu, czy nie zamieniasz po prostu swojego obecnego nałogu na następny? Ta pochopna, choć zrozumiała reakcja wydaje się być normą przy pierwszym zetknięciu się z tym pomysłem, więc dla większości będzie zaskoczeniem, że nie jest to szczególnie nowa hipoteza. W rzeczywistości, próby zbadania potencjalnych powiązań między doznaniem psychedelicznym a zmniejszeniem – lub w niektórych przypadkach zaprzestaniem – zachowań uzależniających zostały podjęte już w latach pięćdziesiątych, większość tych badań skupiała się na skutkach LSD wraz z psychoterapią na alkoholików. .
Na przykład angielski psychiatra Humphry Osmond (który ukuł termin „psychedelik”), leczył ponad dwa tysiące alkoholików z LSD w latach 1954-1960. Jego praca wydawała się utorować drogę innym badaczom, którzy byli zainteresowani potencjalnymi zastosowaniami tych związków .
Jednak ze względu na fakt, że narkotyki stały się w latach 1960. symbolami młodzieńczego buntu i sprzeciwu politycznego, rządy na całym świecie wstrzymały badania nad obiecującymi związkami, takimi jak LSD. Nie sposób przestać się zastanawiać, co mógłby osiągnąć doktor Osmond i inni badacze podobni do niego, gdyby pozwolono im kontynuować swoją pracę. Jeśli to początkowe stłumienie dociekań stłumiło nasze rodzące się zrozumienie… leki psychodeliczne jako narzędzia terapeutyczne, to z pewnością późniejsza wojna Nixona z narkotykami spaliła go doszczętnie.
Chociaż szczypie świadomość, że nauka mogła posunąć się o około sześć dekad więcej w pogłębianiu naszego zrozumienia skutków leków psychedelicznych, nie ma sensu rozwodzić się nad przeszłością i tym, co mogło być. Początkowy strach przed narkotykami ustąpił i zajęło to tylko pokolenie lub dwa. Richard Nixon wrócił do swojego miejsca urodzenia w Yorba Linda w Kalifornii, tyle że teraz ma sześć stóp głębokości. Wydaje się, że te siły łagodzą ich stanowisko, jeśli chodzi o narkotyki. Być może stali się mądrzejsi, a może zdali sobie sprawę, że delikatny dotyk jest bardziej opłacalny niż żelazna pięść. Niezależnie od tego, naprawdę wydaje się, że wojna z narkotykami toczy się na oparach i że dzieli nas kilka sekund od świadków bezwarunkowej kapitulacji. Niektórzy twierdzą nawet, że jesteśmy u progu psychodelicznego renesansu.
Prawdopodobnie nie ma bardziej prawdopodobnego miejsca, w którym mógłby powstać węzeł tego renesansu, niż Johns Hopkins University, gdzie w 2014 r. nałogowi palacze zostali poddani piętnastoletniemu programowi, który obejmował terapię poznawczo-behawioralną, elementy treningu uważności, ćwiczenia obrazowania i inne większość ludzi rozważyłaby dużą ilość czystej psilocybiny, aktywnej substancji chemicznej w magicznych grzybach[1]. Po ukończeniu tego programu 80% uczestników całkowicie rzuciło palenie, co jest szczególnie szokującą liczbą, biorąc pod uwagę, że w grupie kontrolnej, której program składał się z tej samej terapii poznawczo-behawioralnej, lecz zamiast psilocybiny podano im mniej egzotyczne leki, które są powszechnie stosowane pomoc w rzucaniu palenia. Tylko 35% uczestników z grupy kontrolnej powstrzymało się od palenia.
Szczególnie interesujące w tym badaniu jest to, że uczestnicy, którzy zgłosili, że doświadczyli pełniejszego doznania typu mistycznego (lub jak ty i ja to nazwalibyśmy: tripu), byli znacznie bardziej skłonni do rezygnacji niż ci, którzy tego nie zrobili. Wyniki sugerują, że zmiana w zachowaniu nie jest spowodowana jedynie wprowadzeniem substancji chemicznej do systemu uczestnika, ale że za zmianę odpowiedzialne jest doświadczenie, które powoduje substancja chemiczna.
Mimo to badania są na bardzo wczesnym etapie, a społeczność medyczna ma wiele do nadrobienia, jeśli jest jakakolwiek nadzieja na wypełnienie pustki, jaką pozostawiło porzucenie tych związków. Jednak lubię myśleć, że za kilka lat, a może dekady, spojrzymy wstecz na ten początkowy krok na niezbadane terytorium jako ten, który zerwał piętno i sprowadził psychedeliki z powrotem na obszar poważnych badań.
Kiedy to piszę, podobne badania są prowadzone na całym świecie, badając wpływ klasycznych psychedelików (a dokładniej agonistów receptora serotoninowego 2a) na niezliczone patologie, w tym między innymi uzależnienie od opiatów i hazardu, stres pourazowy zaburzenia, depresja i lęk. Chociaż naiwnością jest sądzić, że jedna klasa chemikaliów zawiera odpowiedź na wszystkie te problemy, jesteśmy winni tym, którzy cierpią z powodu tych problemów, zbadanie wszelkich potencjalnych terapii, które wydają się obiecujące.
Johns Hopkins University i badacze, którzy pracowali nad tym badaniem, rozważnie i wielokrotnie podkreślali, że wyniki tego badania są nie zalecenie dla laików, aby zrobili samodzielnie wersję tego eksperymentalnego programu we własnych domach. Jest to krok we właściwym kierunku, biorąc pod uwagę fakt, że nieuzasadnione twierdzenia wpływowych ikon popkultury o tym, w jaki sposób stosowanie psychodelików przyniosłoby ze sobą poprawę zdrowia psychicznego, kreatywności lub ogólnie polepszenia ludzkości, bez solidnych podstaw dla wspomniane twierdzenia były jednym z czynników, które doprowadziły do całkowitego zakazu stosowania tych substancji w latach 1960. XX wieku. Zanim będziemy mogli wypowiedzieć się konkretnie na temat tego, który związek przyczynowy powoduje, jakie ustawienie wymaga o wiele więcej badań.
To powiedziawszy, krążą historie o kilku nieodpowiedzialnych ludziach, którzy w rzeczywistości próbowali powtórzyć wyniki badania Johna Hopkinsa, i mówi się, że od tego czasu nie dotknęli papierosa. Te historie są oczywiście tylko anegdotami, ale czuję się zobowiązany powiedzieć, że nie wyglądałem jak paczka papierosów, odkąd dowiedziałem się o tym badaniu i jego wynikach; zrób z tego, co chcesz.
Adam Aleksander | Bloger społecznościowy w Chemical Collective
Adam jest jednym z naszych blogerów społeczności w Chemical Collective. Jeśli chcesz dołączyć do naszego zespołu blogerów i zarabiać na pisaniu na tematy, które Cię pasjonują, skontaktuj się z Davidem za pośrednictwem poczty elektronicznej pod adresem blog@chemical-collective.com
Witamy w Kolektywie Chemicznym.
Utwórz konto, aby zdobyć 200 punktów powitalnych.
Posiadasz już konto? LOGOWANIE
Sprawdź nasze Blog społeczności i włącz się do rozmowy. Otrzymasz 50 x ChemCoins za każdy komentarz do limitu 250 ChemCoins łącznie.
Czy kupiłeś któryś z nasze produkty? Recenzje i raporty są bardzo ważne dla społeczności. Podziel się swoją szczerą opinią, a my nagrodzimy Cię 50 ChemCoins za każdą recenzję!
Za każdym razem, gdy zrealizujesz u nas zamówienie, za każde wydane euro otrzymasz ChemCoins.
Witamy w Kolektywie Chemicznym.
Utwórz konto, aby zdobyć 200 punktów powitalnych.
Posiadasz już konto? LOGOWANIE
Zarabiaj prowizję za każdym razem, gdy ktoś dokona zakupu za pośrednictwem Twojego linku.
Kiedy zostaniesz partnerem, otrzymasz unikalny link, który możesz udostępnić znajomym, obserwującym, subskrybentom lub cioci Susan.
Możesz wybrać wypłatę zarobionej prowizji raz w miesiącu lub odłożyć ją na deszczowy dzień! Zarobiona prowizja wynosi 5% całkowitej wartości zamówienia za polecenie.
Kontakt dołączyć do rodziny Chemical Collective i zostać partnerem.
podziel się swoimi troskami
Dołącz do rozmowy.
Najlepsze są grzyby
Ich bin 56 und in meinem Leben noch nie mit Drogen usw. Zutun gehabt. Bin jedoch Genussraucherin von 10 Zigaretten täglich. Und wenn ich die nicht bekomme, werde ich aggressiv. Ich habe alles versucht mich von dieser Abhängigkeit loszulösen, ohne Erfolg. Jetzt bin ich hier und will es so versuchen. Czy wojna es ihre Erfahrung? Sie machen mir Mut.
Ahaa, jego wybredna dyskusja na temat tego akapitu tutaj na tym blogu, przeczytałem to wszystko, więc w tym miejscu
czas mnie również komentując w tym miejscu.
grzyby pomogły mi w moim uzależnieniu od palenia, przestałam palić lata temu
nie potrzebuję tytoniu, ale zioło jest dobre dla chemikaliów.
Ciekawy artykuł, po kilku wyprawach na grzyby poczułem mniejsze uzależnienie od palenia tytoniu/mj.
interresse pars ca champignion jen commade ailleur
Nixon podjął wiele strasznych decyzji. Być może w końcu była to droga, którą społeczeństwo miało obrać. W końcu ludzie są ludźmi. Bój się nieznanego i demonizuj je. Zamknij niewinnych. Kryminalizuj ludzkie zachowanie. W końcu następne pokolenia uczą się z przeszłości i powoli statek jest korygowany w kierunku oświecenia. Nastąpi psychodeliczny renesans. Wtedy wszyscy smakujemy słodki nektar lizergamidów i leczymy nasze rany.
Ciekawy blog! Jako były palacz łańcucha, mam nadzieję, że może to pomóc innym rzucić palenie w przyszłości. Dla innych uzależnionych również wygląda to obiecująco.