Witaj w
Chemical Collective

Masz 18 lat czy więcej?

Potwierdź, że masz ukończone 18 lat.

Nie masz dostępu do tej strony.

ikona informacji 100 EUR za przesyłkę krajową (NL, CZ, DE), 125 EUR za przesyłkę do pozostałych krajów UE, z wyłączeniem przesyłki ukrytej

Bezpłatna wysyłka powyżej 50 € i bezpłatna śledzona wysyłka powyżej 100 €

Przyjazna obsługa klienta dostępna od 9:5 do XNUMX:XNUMX od poniedziałku do piątku

Bezpłatna wysyłka powyżej 50 € i bezpłatna śledzona wysyłka powyżej 100 €

Przyjazna obsługa klienta dostępna od 9:5 do XNUMX:XNUMX od poniedziałku do piątku

Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Jak wiek kształtuje doznania psychodeliczne

stockstock 2475726963
w tym artykule
  • Wprowadzenie
  • Wąskie skupienie się na wysokich dawkach
  • Osiąganie intensywnych doznań psychodelicznych przy niskich i umiarkowanych dawkach
  • Dlaczego z wiekiem ludzie mogą stać się bardziej wrażliwi na psychodeliki? 
  • Czy zwiększona wrażliwość na psychedeliki jest naukowo uzasadnioną koncepcją?
  • Wcześniejsze wycieczki często wyróżniają się jako najbardziej intensywne
  • Podwyższony wiek może być powiązany z mniej intensywnymi efektami psychodelicznymi

Zastrzeżenie: Poglądy i opinie wyrażone w tym artykule są poglądami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają oficjalną politykę lub stanowisko Chemical Collective lub jakichkolwiek stowarzyszonych stron.

Wprowadzenie

Natknąłem się na wiele relacji psychonautów, którzy twierdzą, że wolą niższe dawki psychodelików, gdy zdobywają z nimi więcej doświadczenia. Być może dzieje się tak dlatego, że tak jak ja omówione wcześniej, psychodeliki mogą wydawać się bardziej zniechęcające w miarę starzenia się. Może to wynikać z kilku powodów: mniejszej nieustraszoności i podejmowania ryzyka, większego doświadczenia z wymagającą stroną psychedelików i większego pragnienia, aby czuć się stabilnym psychicznie i nie robić niczego, co mogłoby „zatrząsnąć łodzią”.

Istnieje jednak inny potencjalny powód, który nie ma związku z tym, że psychodeliki są dla nas onieśmielające: wymagania dotyczące dawki zmieniają się wraz z wiekiem. Rzeczywiście, słyszałem od psychonautów – niezależnie od tego, czy są to edukatorzy tacy jak PsychedSubstance, czy ci, z którymi mam kontakt – którzy mówią, że mogą osiągnąć ten sam cel za pomocą psychedelików, ale przy niższych dawkach. Jest to dość powszechne zjawisko, choć dość ciekawe. Dlaczego dochodzi do tego rodzaju zmian? Czy istnieją jakieś dowody naukowe potwierdzające te anegdotyczne doniesienia?

Mogę zaproponować kilka powodów i użyć pewnych metafor, które mogą pomóc wyjaśnić, dlaczego wielu psychonautów zauważa tego rodzaju zmiany wraz z wiekiem, ale potrzebne są badania, aby odkryć rzeczywistość (i mechanizmy) tego zjawiska. Jak zobaczymy, niektóre badania zdają się wykazywać coś odwrotnego, co zdaje się pokrywać z obserwacjami innych psychonautów: efekty stają się mniej intensywne wraz z wiekiem.

Wąskie skupienie się na wysokich dawkach

Psychonauta i wykładowca Terence McKenna stał się dobrze znany z polecania innym odkrywcom psychodelii, aby w cichej ciemności przyjmowali pięć gramów suszonych grzybów psilocybinowych. Od tego czasu inni psychonauci zaczęli powtarzać tę „mądrość”, jakby była to lepszy sposób używania tych związków.

Chociaż samodzielne zażycie dużej dawki grzybów w cichej ciemności z pewnością doprowadziło dla wielu ludzi do mistycznych i przemieniających doświadczeń, jestem pewien, że zaprowadziło ich również w pewne ciemne miejsca. Przez „ciemne miejsca” nie mam na myśli tylko trudnych doświadczeń, w których ktoś był w stanie samodzielnie się odnaleźć; Mam na myśli niepotrzebnie intensywne i długotrwałe okresy cierpienia, z którymi nie byli w stanie sobie poradzić. Rada McKenny nie zawiera wzmianki o czynnikach redukcji szkód, takich jak muzyka, która pomaga i wzmacnia doświadczenie (a także pomaga ludziom w trudnych okresach).

Strategia „pięć gramów w cichej ciemności” pomija także czynniki ochronne, takie jak wsparcie psychologiczne (ze strony opiekuna wycieczki, przewodnika, terapeuty lub szamana).

„Protokół McKenny” może wydawać się nonszalancki.

Nie bierze się tego pod uwagę osobista wrażliwość na psychodeliki or inne czynniki osobowości, co może wpływać na prawdopodobieństwo, że ktoś będzie miał duchowe lub wymagające doświadczenie na psychedeliku.

Myślę, że radę McKenny można zastosować w: sposób skoncentrowany na statusie lub konkurencji; często ignoruje lub pomija względy redukcji szkód na rzecz chęci bycia bardziej nieustraszonym lub „autentycznym” psychonautą. Może to być podejście do zażywania psychedelików obarczone wysokim ryzykiem i przynoszące wysoką nagrodę. Może to prowadzić do wstrząsających i zmieniających życie doświadczeń, ale może też narazić ludzi na niebezpieczeństwo. Istnieją inne sposoby używania psychedelików, które są mniej ryzykowne i nie rezygnują z potencjalnych korzyści.

Osiąganie intensywnych doznań psychodelicznych przy niskich i umiarkowanych dawkach

W związku z tą dyskusją protokół McKenny dotyczący tripowania pomija możliwość, że niektórzy ludzie będą w stanie doświadczyć intensywnych efektów psychedelicznych przy niższej dawce niż ktoś inny, nie tylko z powodu różnic osobowości, ale także z powodu różnic w historii zażywania psychedelików przez ludzi .

Innymi słowy, ktoś może nie potrzebować pięciu gramów grzybów, aby osiągnąć pożądane efekty, ponieważ odkrył, że z wiekiem może osiągnąć ten cel przy (czasami znacznie) niższej dawce. Powinienem w tym miejscu wyjaśnić, że niekoniecznie różnica wieku o tym decyduje, ale czyjś poziom doświadczenia. Być może sam wiek odgrywa rolę w intensywności podróży, ale wydaje się, że zmiany w wymaganiach dotyczących dawki mogą nastąpić po, powiedzmy, kilku latach używania psychedelików.

Oznacza to, że podczas gdy wcześniej można było potrzebować dużej dawki, aby osiągnąć pożądane efekty, takie jak rozpad ego, wgląd psychologiczny lub emocjonalne katharsis, w późniejszych latach doświadczenia te można uzyskać przy niższych dawkach. Może to być dość zaskakujące, ponieważ istnieje wiele popularnych tabel dawkowania, które mówią, jakiego rodzaju wrażeń możesz się spodziewać po określonej dawce. Poziomy dawkowania mają być skorelowane z poziomami doświadczenia. Ale oczywiście „nastawienie i otoczenie” również odgrywają ważną rolę, a wcześniejsze doświadczenia z psychedelikami mogą być jednym z aspektów „nastawienia” (lub sposobu myślenia).

Dla wielu osób niskie lub umiarkowane dawki psychedelików mogą wywołać głębokie i znaczące doświadczenia, podczas gdy duże dawki, które przyjmowano, mogą zacząć wydawać się zbyt silne.

Wysokie dawki zaczynają niepotrzebnie przytłaczać. Można to traktować jako zwiększoną wrażliwość na psychedeliki, która różni się od wrodzonej, uwarunkowanej osobowością wrażliwości ludzi na te substancje.

Być może niektórzy ludzie nadal lubią osiągać maksymalne stany pobudzenia i chaosu wywołane psychodelikami w miarę starzenia się. Inni jednak stają się bardziej celowi i świadomi tego, co konkretnie mają nadzieję zyskać na doznaniu psychedelicznym (np. wgląd, uzdrowienie, rozwój osobisty) i jeśli mogą to zapewnić niższe dawki, wówczas stają się preferowani. Nie ma sensu zwiększać ryzyka potknięcia się (co ma miejsce po zwiększeniu dawki), jeśli większemu ryzyku nie towarzyszą większe nagrody.

Dlaczego z wiekiem ludzie mogą stać się bardziej wrażliwi na psychodeliki? 

Oczywiście nie jestem pierwszą osobą, która tak myśli lub mówi, ale kiedy „drzwi percepcji zostały otwarte”, w pewnym sensie pozostają otwarte. Nie oznacza to, że na trzeźwo wszystko staje się psychodeliczne (z wyjątkiem przypadków HPPD), ale może to oznaczać, że łatwiej będzie osiągnąć pewien rodzaj przestrzeni nad głową lub doświadczenia podczas późniejszego zażywania psychedelików.

Mendel Kaelen, badacz psychedelików w Imperial College w Londynie, porównał psychodeliczne działanie terapeutyczne do wycinania nowych ścieżek w śniegu. Powiedział:

Pomyśl o mózgu jak o wzgórzu pokrytym śniegiem, a myślach o saniach zjeżdżających po tym wzgórzu. Gdy kolejne sanki zjeżdżają w dół, zostaną wciągnięte w istniejące wcześniej szlaki, niemal jak magnes. Z czasem zejście ze wzgórza inną ścieżką lub w innym kierunku staje się coraz trudniejsze. Pomyśl o psychodelikach jako o tymczasowym spłaszczaniu śniegu. Głęboko wytarte szlaki znikają i nagle sanki mogą ruszyć w innym kierunku, eksplorując nowe krajobrazy i dosłownie tworząc nowe ścieżki.

To wyrzeźbienie nowych ścieżek może przełożyć się nie tylko na zdrowsze sposoby myślenia o sobie, innych i świecie – może również wyrzeźbić ścieżki neuronowe przyzwyczajone do stanu psychodelicznego. W końcu im więcej doznań psychedelicznych masz, tym bardziej znajomy stanie się ten stan. Zatem ponowne zażycie psychedeliku, nawet w małej dawce, może ułatwić wpadnięcie w te rowki.

Zatem powiedzenie „mniej znaczy więcej” może stać się bardzo realne dla doświadczonych psychonautów. Mogą jednak istnieć inne powody, dla których psychonauci wymagają niższych dawek w miarę starzenia się. Być może stali się bardziej chętni lub zdolni do odpuszczenia i poddania się, co może prowadzić do bardziej pożądanych i znaczących doświadczeń. Z wiekiem człowiek (miejmy nadzieję) rozwija większą mądrość, co może przełożyć się na mniejszą lub słabszą obronę ego, co ułatwi rezygnację z oporu. To może mieć znaczenie. Podczas gdy wcześniej wysokie dawki mogły „zmusić” człowieka do stanu rozpuszczenia ego, umiarkowana dawka i lepiej przygotowany sposób myślenia mogły osiągnąć ten sam rezultat.

Ponadto, w miarę jak ludzie zdobywają większe doświadczenie z psychedelikami, mogą zacząć baczniej zwracać uwagę na mądrość nastawienia i otoczenia, to znaczy szanować, jak niezliczone czynniki wewnętrzne i zewnętrzne mogą wpływać na jakość doznań psychedelicznych. W ten sposób przyjęcie mniejszej dawki w bardziej przygotowanym zestawie i ustawieniu może prowadzić do intensywnych i bogatych wrażeń.

Czy zwiększona wrażliwość na psychedeliki jest naukowo uzasadnioną koncepcją?

O ile na krótką metę psychodeliki zwiększają tolerancję i tolerancję krzyżową (na kilka dni), o tyle w dłuższej perspektywie mogą wywołać rodzaj odwrócona tolerancja (znany również jako uczulenie na leki). Jest to dobrze znane zjawisko farmakologiczne, opisujące zwiększoną reakcję człowieka (pozytywną lub negatywną) na lek po jego wielokrotnym zażyciu. Efekt ten może wystąpić u osób używających środków pobudzających, takich jak kokaina lub amfetamina. Z drugiej strony uczulenie to nie występuje w przypadku benzodiazepin, które przy wielokrotnym stosowaniu wykazują jedynie zwiększoną tolerancję (odczulanie na lek lub osłabienie działania).

Nie spotkałem się jednak z badaniami wykazującymi, że psychodeliki mogą prowadzić do odwrócenia tolerancji na np farmakologiczny poziom. Istnieje natomiast wiele badań dotyczących działania związków psychodelicznych powodować krótkotrwałą tolerancję. Istnieją pewne błędne informacje na temat odwrotnej tolerancji wywołanej psychedelikami, takie jak można znaleźć w ten podręcznik psychologii. Ten tekst dla studentów psychologii twierdzi:

Godną uwagi cechą halucynogenów jest ich trwałość. Pewna ilość tych leków może pozostawać w organizmie przez tygodnie. Jeśli dana osoba ponownie zażyje halucynogen w tym okresie, nowa dawka substancji chemicznej zostanie dodana do pozostałej ilości, powodując głębsze i potencjalnie niebezpieczne skutki. Efekt ten jest czasami nazywany odwrócona tolerancja ponieważ druga dawka może być mniejsza niż pierwsza, ale powodować takie same lub większe skutki.

Jest to jednak kompletna dezinformacja. Wyśledzić ilości psychedeliku można wykryć w moczu przez 2–3 dni, a narkotyki można wykryć we włosach przez 90 dni. Jednak organizm nie zawiera „dawki” leku, do której dodaje się nową dawkę i która może w jakiś sposób „reaktywować” kilka tygodni później, tworząc w ten sposób doznanie silniejsze niż oczekiwano.

Zamiast tego może wystąpić odwrotna tolerancja a psychologiczny Uprzejmy. W miarę jak użytkownicy lepiej zaznajomią się ze zmienionymi stanami świadomości wywołanymi przez psychedeliki, łatwiej będzie im wejść w te stany przy niższych dawkach. Może to przypominać sposób, w jaki doświadczeni szamani mogą wejść w stan psychodeliczny przy niższych dawkach niż te stosowane przez większość użytkowników. W rzeczywistości szamani mogą być w stanie uzyskać podobne odmienne stany bez użycia jakichkolwiek narkotyków, zamiast tego stosując metody takie jak powtarzalne bębnienie i taniec. Podobnie psychonauci mogą łatwiej wpadać w odmienne stany podczas medytacji lub wykonywania czynności psychodeliczny oddech

Choć w tym momencie są to jedynie spekulacje, wydaje się, że wielu psychonautów może potrzebować niższych dawek psychedelików, gdy będą w stanie rozpoznać i przechwycić działanie tych związków.

Być może jednak to, co nazywa się odwrotną tolerancją lub zwiększoną wrażliwością, jest, przynajmniej w niektórych przypadkach, innym aspektem nastawienia. Na przykład, jeśli spodziewasz się, że doznanie psychedeliczne będzie wyglądało w określony sposób, może to zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia tego typu doświadczenia, nawet jeśli przyjmiesz niższą dawkę.

Badacze psychodelików tak wskazał ten efekt psychedelików (myślenie lub nadzieja, że ​​coś się stanie, zachęcanie, aby właśnie to się wydarzyło). Może to poprawić wyniki leczenia, jeśli efekt oczekiwań ma pozytywny charakter, ale oznacza również, że wyniki badań klinicznych mogą być nieco stronnicze. W końcu uczestnicy badania (którzy mają pozytywne lub nawet bardzo zawyżone oczekiwania) będą wiedzieć, że należą do grupy narkotykowej, gdy efekty zaczną się utrzymywać. Kiedy to nastąpi, efekty oczekiwania mogą pomóc w zachęceniu do potężnego doświadczenia mistycznego (lub być może doprowadzić do rozczarowania, jeśli takie doświadczenie nie nastąpi).

W każdym razie psychodeliki nie mogą powodować psychologicznej odwrotnej tolerancji, ale zamiast tego wytwarzają u psychonautów pewne oczekiwania, które następnie wpływają na ich późniejsze podróże. Przydałoby się jednak zapoznać z badaniami w tym obszarze. Można by przeprowadzić badania porównujące działanie psychedelików u naiwnych użytkowników w porównaniu z doświadczonymi psychonautami. Można zastosować kwestionariusze, aby sprawdzić, jakie rodzaje czynników psychologicznych mogą korelować z różnicami w intensywności subiektywnej pomiędzy użytkownikami naiwnymi i doświadczonymi (jeśli takie różnice okażą się istotne statystycznie).

Wcześniejsze wycieczki często wyróżniają się jako najbardziej intensywne

Pomimo tego, że zwiększona wraz z upływem czasu wrażliwość na psychedeliki jest zjawiskiem powszechnie zgłaszanym, istnieją inne doniesienia, które temu zaprzeczają. Wielu psychonautów uważa, że ​​ich początkowe lub najwcześniejsze podróże były najbardziej intensywne. Są to doświadczenia wypełnione najwyższym poziomem nowości, podziwu, fascynacji i szoku (na poziomie doświadczenia, egzystencji i ontologii). To oczywiście ma sens. Pierwsze (lub kilka pierwszych) doznań psychedelicznych jest tak nowatorskich – tak odmiennych od tego, czego doświadcza się na trzeźwo – że nie mogą powstrzymać się od intensywności. Podczas gdy kolejne podróże mogą odkryć nowe doświadczenia percepcyjne, emocjonalne i poznawcze oraz wiele różnorodnych krajobrazów umysłu, nadal można być znieczulonym na psychodelię w sensie ogólnym.

Z wiekiem i doświadczeniem człowiek przyzwyczaja się do uczucia zmiany umysłu w sposób radykalnie odmienny od trzeźwej świadomości.

Może również nadejść moment, w którym kolejne podróże naprawdę będą wydawać się powtarzalne: oglądanie tego samego rodzaju wizualizacji, posiadanie tych samych spostrzeżeń (które wciąż trzeba zintegrować) i doświadczanie podobnych wyzwań emocjonalnych. Można także doświadczyć efektów mistycznych lub duchowych, które wcześniej wydawały się wstrząsające ziemią ze względu na to, jak nowatorskie i wyjątkowe wydawały się, ale które mogą wydawać się mniej widoczne w miarę powtarzania. W końcu rzadkość jest często psychologicznie powiązana z tym, jak intensywne, znaczące i zapadające w pamięć jest przeżycie.

Nieżyjący już Anthony Bourdain zauważyć że gdy był młodszy, dużo zażywał LSD i miał z nim bardzo pozytywne doświadczenia. Doświadczenia te nie zmieniły w żaden znaczący sposób jego poglądów filozoficznych, na przykład nie obdarzyły go jakąś wielką, zunifikowaną teorią rzeczywistości. Odkrył jednak, że dało mu to cenne alternatywne perspektywy: „Myślę, że dzięki temu stałem się bardziej otwarty. Chęć, a nawet chęć wejścia w skórę innych ludzi, spojrzenia na świat z perspektywy innej niż ta, z którą się wychowałem.” Następnie dodaje:

To powiedziawszy, nigdy nie czułem potrzeby, aby zrobić to ponownie. Czuję, że w pewnym sensie nauczyłem się tego, czego musiałem się nauczyć, a poza tym staje się to bardziej doświadczeniem masturbacyjnym niż pouczającym.

Podwyższony wiek może być powiązany z mniej intensywnymi efektami psychodelicznymi

A ostatnia preprint od Hannesa Kettnera i in. podważa również koncepcję zwiększonej wraz z upływem czasu wrażliwości na psychodeliki. Naukowcy porównali wpływ psychedelików na młodszych i starszych dorosłych, którzy uczestniczyli w grupowej sesji psychedelicznej z przewodnikiem w warunkach odosobnienia. Odkryli, że w porównaniu z młodszymi dorosłymi, starsi dorośli odbywali mniej intensywne podróże. 

Jacob Aday, psycholog eksperymentalny z Uniwersytetu Michigan, odpowiedział na to konkretne odkrycie na Twitterze, mówiąc:

Staje się to zjawiskiem dość dobrze ugruntowanym w literaturze psychodelicznej.” Zauważył A Przegląd systematyczny 2021 przeprowadził wraz z innymi badaczami, które odkryły, że „zwiększony wiek i doświadczenie z psychedelikami to różnice indywidualne związane z ogólnie mniej intensywnymi efektami, co wskazuje, że użytkownicy mogą stać się nieco mniej wrażliwi na działanie narkotyków po wielokrotnym użyciu.

Wynik ten został powtórzony w jego nowszym uczyć się o ayahuasce: „wiek uczestnika był negatywnie powiązany z występowaniem doświadczeń i podziwu typu mistycznego, co potwierdza literaturę wskazującą na stępienie efektów psychodelicznych wraz ze wzrostem wieku”. Aday spekuluje, że jest to prawdopodobnie związane ze zmniejszonym wiązaniem 5-HT2AR (jest to receptor serotoninowy, z którym wiążą się klasyczne psychedeliki, co pośredniczy w ich ostrym działaniu). Jak dotąd wydaje się, że literatura naukowa zaprzecza anegdotycznym doniesieniom wielu psychonautów.

Uważam, że tego typu badania są ważne nie tylko ze względów teoretycznych, ale także praktycznych. Jak już wspomniano, istnieje kilka czynników, które mogą wpływać na reakcje ludzi na psychedeliki. Oznacza to, że nie każdy potrzebuje tej samej dawki, aby uzyskać pożądane stany świadomości. Dlatego jeśli okaże się, że wcześniejsze doświadczenia z psychedelikami są związane ze zmianami preferencji dawkowych, wówczas kliniki i odosobnienia psychedeliczne mogą wziąć to pod uwagę.

Posiadanie bardziej spersonalizowanych planów sesji psychodelicznych byłoby lepsze z punktu widzenia redukcji szkód. Pomogłoby to również ludziom w możliwie najwygodniejszym podróżowaniu i osiągnięciu pożądanych i korzystnych stanów świadomości.

Sam Woolf | Bloger społeczności w Chemical Collective | www.samwoolfe.com

Sam jest jednym z naszych blogerów społeczności w Chemical Collective. Jeśli chcesz dołączyć do naszego zespołu blogerów i zarabiać na pisaniu na tematy, które Cię pasjonują, skontaktuj się z Davidem za pośrednictwem poczty elektronicznej pod adresem blog@chemical-collective.com

podziel się swoimi troskami

Dołącz do rozmowy.

4 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
ijbol
5 miesięcy temu

dobrze wiedzieć

s83qpr
6 miesięcy temu

Świetny post

Usługi Cryx
6 miesięcy temu

Fantastyczny

Dioniza
7 miesięcy temu

Ludzki umysł zawsze pamięta jako coś wyjątkowego pierwszy raz jakiegokolwiek dobrego lub interesującego doświadczenia, nieznane igrają z umysłem, więc nigdy nie będzie tak samo, za każdym następnym razem. Pamiętam, jak przygotowywałem się do podróży, kiedy zaczynałem badania, od znalezienia idealnego dnia po przygotowanie miejsca lub znalezienie miejsca, nawet ubrania musiały być moimi ulubionymi i często było nas więcej niż 3 przyjaciół, z biletami gotowymi do wspólnej podróży, czasami czekając dniami, aby móc połączyć to wszystko razem, aby rozpocząć podróż. Po wielu razach efekt zaskoczenia tracimy to, a interesujące jest mniej. Podobnie jak lata dzieciństwa, myśli o przeszłości nie są przeszłością, przeszłością jest mieszanka nostalgii i wspomnień, jeśli w jakiś sposób obejrzysz wideo tego, co naprawdę się wydarzyło i porównasz je z tym, co pamiętasz, znajdziesz ogromną różnicę, zawsze ludzie mówią, że przeszłość była lepsza. Nie obchodziło nas, gdzie śpimy, czy następnego dnia pójdziemy do pracy, czy zapłacimy rachunki, to wszystko nie było stresujące, ponieważ, tak jak teraz, byliśmy zespołem chłopaków, głównie z niewielką ilością pieniędzy, osoby, które to robiły. I prawie nikt nie podróżował sam. (Nie pisałem o tym, co odkryliśmy wtedy i teraz, co musimy zrobić, ale to jest ważny temat i chcę tylko porozmawiać o grach umysłowych i o tym, jak życie się zmienia, zmienia i doświadczenia z przeszłości i teraźniejszości). To proste, pomyśl, nawet lody, które jedliśmy, gdy byliśmy młodzi, uważamy, że były o wiele smaczniejsze.
I przejdź do prezentacji, zależy nam tylko na tym, aby wiedzieć, że mamy wolny czas na początek, nie wychodzimy na miasto w poszukiwaniu przyjaciół, lubimy po prostu miło spędzić czas lub zajrzeć do środka, nie chcemy, aby inni ludzie patrzyli na nas czas podróży, bo mam pracę lub dzieci. Wiemy już, dokąd zabierze Cię bilet, ile czasu zajmie i jak łatwo lub jakie będziesz miał trudności. Po prostu przygotowujemy światła i muzykę, czasem zostajemy i to w piżamach! stadion jest częściej naszym łóżkiem i tyle. Dla mnie to jak obejrzenie filmu lub medytacja, zależy od biletu. Wolę być sam w środku, z moją dziewczyną, żeby niczego nie brała i mam wybraną przeze mnie osobę, z którą mogę się porozumieć i podzielić się moimi doświadczeniami.
Obie sytuacje są dobre, zawsze pamiętam dni, kiedy byliśmy 5, 8 lub 10 przyjaciółmi razem, z logiką, najpierw weź to i zajmij się tym, co zrobimy (mówię o latach pro internetu i smartfonów), a teraz całkowicie chroniony i z doświadczeniem, stawiam sobie inne cele w mojej podróży. Wspominam z miłym uczuciem przeszłość, ale nie jest tak, że patrzę teraz, a w chwili obecnej jestem kierowcą autobusu, a nie pasażerem, ponieważ byłem młodszy. Ostatnia myśl jest taka, że ​​coś wygrywa, coś traci. Wraz z wiekiem nie jest lepiej ani gorzej, jest po prostu inaczej. Może pewne zmiany chemii mojego ciała i umysłu odgrywają rolę, albo energia, którą miałem będąc młodym (, ale myślę, że to też jest inny temat, ponieważ wiele rzeczy, nie tylko wiek, odgrywa w tym rolę). Więc pasażer zawsze ma bardziej nieoczekiwane doświadczenie, a kierowca bardziej kontrolowane doświadczenie. Mam szczęście, że przeżyłem obie sytuacje i nadal to robię... I może pewnego dnia wybiorę się w podróż, podczas której będę mógł spotkać starych przyjaciół i kupić bilety na autobus jadący do nieznanego celu jako pasażerów!

Powiązane artykuły

Nasze produkty

Podobne produkty

Blotery 1V-LSD 150mcg od 22.00
(130)
Blottery 1D-LSD 150mcg (1T-LSD) od 29.00
(75)
Blottery 1cP-LSD 100mcg od 18.00
(130)
Pakiet mieszanki i zapałek tryptaminy (4 x 0.1 g) 65.00
(1)
Blottery 1P-LSD 100mcg od 18.00
(49)
Mikrogranulki 1V-LSD 10mcg Cena Od Oryginalna cena wynosiła: 15.00 €.Aktualna cena to: 12.00 €.
(40)
Mikrogranulki 1D-LSD 10mcg (1T-LSD) Cena Od Oryginalna cena wynosiła: 20.00 €.Aktualna cena to: 16.00 €.
(22)
Blottery artystyczne 1V-LSD 225mcg od 35.00
(61)
DCK HCL od 15.00
(45)
1cP-LSD 150mcg blottery artystyczne od 25.00
(62)
Granulki 1V-LSD 225mcg od 35.00
(23)
1D-LSD 225mcg Pellety (1T-LSD) od 42.00
(13)
DMXE HCL od 20.00
(47)
1cP-LSD 10mcg mikrogranulek Cena Od Oryginalna cena wynosiła: 15.00 €.Aktualna cena to: 12.00 €.
(21)
4-HO-MET Fumaran 20 mg granulek od 18.00
(33)
ikona nagrody
wyskakujące logo

Program nagród

zamknięcie wyskakującego okienka
  • Zarabiaj na
  • Partnerzy