Witamy w
Chemical Collective

Masz 18 lat czy więcej?

Potwierdź, że masz ukończone 18 lat.

Nie masz dostępu do tej strony.

ikona informacji 100 euro dla kraju (NL, CZ, DE) 125 euro dla reszty UE

Bezpłatna wysyłka powyżej 50 € i bezpłatna śledzona wysyłka powyżej 100 €

Przyjazna obsługa klienta dostępna od 9:5 do XNUMX:XNUMX od poniedziałku do piątku

Bezpłatna wysyłka powyżej 50 € i bezpłatna śledzona wysyłka powyżej 100 €

Przyjazna obsługa klienta dostępna od 9:5 do XNUMX:XNUMX od poniedziałku do piątku

Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Dziedzictwo i wpływ Terence'a McKenny

Terence McKenna — pionier
w tym artykule
  • WPROWADZENIE
  • ŚWIADOMOŚĆ – OSTATNIA GRANICA
  • GRZYB
  • UPRAWA GRZYBÓW W DOMU
  • ELFY MASZYNY DMT
  • CHORE SPOŁECZEŃSTWO
  • WNIOSEK

Zastrzeżenie: Poglądy i opinie wyrażone w tym artykule są poglądami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają oficjalną politykę lub stanowisko Chemical Collective lub jakichkolwiek stowarzyszonych stron.

WPROWADZENIE

Niewielu ludzi może pochwalić się statusem legendy wśród psychodelicznej subkultury. Alberta Hoffmana, Timothy Leary i Alexander Shulgin znalazłoby się wśród nazwisk, o których można usłyszeć, i słusznie, ale jedno wyróżnia się ponad wszystkie inne: Terence McKenna. Nikt nie wywarł bardziej dramatycznego i długotrwałego wpływu na kulturę niż słynny etnobotanik i autor. Jego książki i wykłady są rozpowszechniane wśród psychonautów od dziesięcioleci i mają tendencję do wpływania na każdego, kto ich spotka. Wielu nawet twierdzi, że to spokojny głos i opisowy język Terence'a przekonały ich do spróbowania psychodelików, a to samo w sobie jest sporym dziedzictwem.

ŚWIADOMOŚĆ – OSTATNIA GRANICA

McKenna zyskał status idola wśród społeczności dzięki swoim prowokującym do myślenia spostrzeżeniom i przełomowym teoriom na temat doznania psychedelicznego. Niektórzy nawet uważają tego człowieka za szamana i szanują jego nauki jako niemal religijne. Zajmował surowe stanowisko anty-establishmentowe, które silnie odbiło się echem w kontrkulturze. 

Wojna z narkotykami stanowi doskonałe metaforyczne przeciwieństwo wszystkiego, za czym opowiadał się McKenna. Przesłanie, które przekazywał, często dotyczyło kwestionowania egocentrycznego stanu zachodniego świata. Uznał, że ludzkość mogła zgubić swoją drogę i że pomimo wszystkich naszych postępów w ciągu ostatnich 10,000 XNUMX lat, jesteśmy pozbawieni pewnej mądrości, którą rozumiały starożytne kultury:

Byliśmy na Księżycu, sporządziliśmy mapę głębin oceanu i serca atomu, ale boimy się spojrzeć w głąb siebie, ponieważ wyczuwamy, że właśnie tam zbiegają się wszystkie sprzeczności.

GRZYB

Podobnie jak wielu innych, McKenna po raz pierwszy dowiedział się o istnieniu psychoaktywnych roślin po przeczytaniu „W poszukiwaniu magicznego grzyba”, słynny esej R. Gordona Wassona opublikowany w magazynie LIFE w 1957 roku. W przeciwieństwie do większości ludzi, którzy zetknęli się z tym słynnym artykułem, ostatecznie sam udał się w podróż do Ameryki Południowej w poszukiwaniu naturalnych leków psychedelicznych. Terence uczęszczał do UC Berkeley w Kalifornii w 1965 roku, studiując folklor tybetański, który jest pełen spirytyzmu. Udał się nawet do Nepalu, aby odszukać szamanów tradycji Bon, aby dowiedzieć się o wykorzystaniu wizjonerskich roślin w ich praktykach religijnych.

Kiedy jego matka zmarła na raka w 1970 roku, Terence wraz z bratem Dennisem i trzema przyjaciółmi udał się do kolumbijskiej Amazonii w poszukiwaniu oo-koo-he, szamański preparat roślinny zawierający DMT. Kiedy napotkali pola ogromnych grzybów psilocybe cubensis, punkt ciężkości ich podróży się zmienił. 

Grupa eksperymentowała z psilocybiną i ayahuascą w połączeniu ze specjalistycznymi technikami wokalnymi, zakładając, że uzyskają dostęp do zbiorowych wspomnień gatunku ludzkiego. To dzięki tym eksperymentom Terence twierdził, że miał kontakt z boską istotą, którą nazwał „Logosem” – uniwersalnym nauczycielem, który, jak wierzył, będzie obecny we wszystkich doświadczeniach wizjonerskich. Podczas wielu podróży ten głos przekazywał mądrość, którą Terence przekazywał innym, czasami nazywając ten głos po prostu „Grzybem”. 

W tym momencie życia McKenna podróżował już od lat, studiując praktyki szamańskie, ale w 1972 roku wrócił do Berkeley, aby kontynuować naukę. Trzy lata później ukończył z dyplomem z ekologii, szamanizmi konserwacja zasoby naturalne. Po powrocie do domu bracia przynieśli ze sobą coś, co odbiło się echem w psychodelicznej subkulturze przez wiele lat – próbki zarodników magicznych grzybów, które spożyli.

UPRAWA GRZYBÓW W DOMU

Dennis i Terence użyli tych zarodników, w połączeniu z technikami stosowanymi przez hodowców grzybów dla smakoszy, aby ustanowić metodę uprawy grzybów psilocybinowych w domu.

Cel

  • Umieść zarodniki w podłożu żytnim
  • Grzybnia tworzy i wchłania podłoże
  • Umieść grzybnię w warunkach owocnikowania
  • Zaczynają pojawiać się grzyby

To było rewolucyjne i teraz każdy mógł uprawiać silne psychodeliki w domu. 

Wiedzę tę bracia opisali w wydanej w roku 1976 książce pt Psilocybina: Przewodnik dla hodowców magicznych grzybów. Koncepcje zawarte w tej książce były wówczas tak kontrowersyjne, że postanowili pozostać anonimowi, używając pseudonimów „OT Oss” i „ON Oeric” zamiast ich prawdziwych imion. Ich techniki byłyby dostosowywane i ulepszane przez lata, a ogromna różnorodność zarodników stałaby się dostępna. Jednak grzyby nie były jedynym enteogenem, na który Terence miał wpływ przez dziesięciolecia.

ELFY MASZYNY DMT

Terence McKenna - mechaniczne elfy

DMT stało się gorącym tematem, w niemałej mierze z powodu fascynacji tak zwanymi bytami. Żywe konstrukty o nieskończonej różnorodności, często spotykane przy wysokich dawkach substancji. Maszynowe Elfy są jedną z takich form i bez wątpienia najbardziej znaną. Terence przedstawił światu te istoty: 

Są jak wysadzane klejnotami, samodryblujące się piłki do koszykówki, jest ich wiele i lecą w twoją stronę… przedstawiają ci tysiące szczegółów na sekundę… a te rzeczy mówią: „Nie poddawaj się zdumieniu”, co jest dokładnie tym, co chcesz zrobić.

Szaleństwem jest pomyśleć, że starożytne kultury używały preparatów zawierających DMT przez tysiąclecia i opisywały spotkania z wszelkiego rodzaju dziwnymi bytami. Ile mitów i starożytni bogowie można przypisać archaicznym doświadczeniom psychodelicznym? Dopiero Mckenna uświadomił zachodniemu społeczeństwu ideę, że psychodeliki potencjalnie otwierają drzwi innym żywym formom. Kiedy mówimy o spuściźnie Terence'a, ma to duży wpływ na psychodeliczną subkulturę. 

Szczegóły tripów DMT są zwykle niemożliwe do opisania, ale McKenna miał taki talent językowy, że odniósł sukces tam, gdzie większość innych zawodzi. Jego słowa malują żywe obrazy, pełne autentyczności dla tych, którzy zmienili świat, ale nawet niewtajemniczeni mogą zrozumieć, z czym wiąże się to doświadczenie. Oczywiście Terence wiedział, że nawet jego kwiecisty język nie jest w stanie oddać sprawiedliwości DMT. To doświadczenie można w pełni docenić tylko przechodząc przez nie.

Poza językiem istnieje wymiar transcendentalny… Cholernie trudno o nim mówić! 

Każdy, kto miał intensywny trip po DMT, dokładnie rozumie jego stwierdzenie. Wracasz przeżywszy niesamowite i niewiarygodne widoki, ale gdy tylko próbujesz je opisać, zdajesz sobie sprawę, że słowa to za mało. Jest tak odległa od codziennej rzeczywistości, że po prostu nie opracowaliśmy narzędzi językowych do dokładnego zobrazowania hiperprzestrzeni.

Częściowo z powodu tej trudności w opisie doświadczenia chęć podzielenia się nim z innymi jest tak silna – zapoznanie innych psychonautów z cudami DMT daje intensywne poczucie więzi. Nie tylko do siebie nawzajem, ale do szerszego wszechświata i naszego małego wycinka rzeczywistości. Otwarcie się na możliwość rzeczywistości znacznie większej i dziwniejszej, niż moglibyśmy sobie wyobrazić, może być uświadomieniem sobie alienacji. Dzielenie się doświadczeniem jest przeciwieństwem. To też jest duża część spuścizny Terence'a. Był wielkim orędownikiem dzielenia się: historiami, technikami uprawy lub samymi substancjami. Jest to trwały temat w społeczności psychodelicznej, którego niestety brakuje większości naszego społeczeństwa.

CHORE SPOŁECZEŃSTWO

Terence często mówił o problemach narastających w zachodniej kulturze, a od jego śmierci wiele z tych problemów uległo pogorszeniu. Starożytni filozofowie zwykle patrzyli na otaczający ich świat i tworzyli projekcje tego, dokąd zmierza ludzkość – zbyt często sugerowali, że pędzimy ku naszej zagładzie. Terence próbował wyartykułować to, co uważał za chorobę szerzącą się na Zachodzie, ale zaoferował także to, co uważał za rozwiązania tych dolegliwości społecznych. 

Mamy moc technologiczną, umiejętności inżynieryjne, aby ocalić naszą planetę, leczyć choroby, nakarmić głodnych, zakończyć wojnę. Brakuje nam jednak intelektualnej wizji, zdolności do zmiany zdania.

Egoistyczna egzystencja leży u podstaw diagnozy społeczeństwa Mckenny. Pogoń za osobistymi korzyściami pchnęła ludzi w kierunku zdobycia bogactwa i władzy oraz wzmocnienia „ja”. Nasz obecny paradygmat społeczny jest przeciwieństwem więzi, którą odczuwamy, gdy angażujemy się w siły enteogeny. Mckenna uważał psychodeliki za niezbędne w procesie uzdrawiania ludzkości i był zdania, że ​​substancje te są nielegalne z niewłaściwych powodów.

Psychodeliki są nielegalne nie dlatego, że kochający rząd obawia się, że możesz wyskoczyć z okna na trzecim piętrze. Psychodeliki są nielegalne, ponieważ… otwierają cię na możliwość, że wszystko, co wiesz, jest złe.

Terence zasugerował, że świat musi zmierzać w kierunku „archaicznego odrodzenia”, jeśli mamy wyrwać się z metaforycznego zniewolenia naszego stylu życia „dominującego ego”. Kiedy programista komputerowy zda sobie sprawę, że jego kod jest uszkodzony, przywraca system do najlepszej wydajności z poprzedniej iteracji. Im głębiej zakorzeniona korupcja, tym dalej musi sięgnąć deweloper. Odrodzenie archaiczne teoria sugeruje, że ludzkość musi przejść podobny proces.

Wracając do starożytnych wartości i symbiotycznej relacji, jaką mieliśmy kiedyś z naturą, moglibyśmy potencjalnie wyleczyć dolegliwości nękające współczesną kondycję człowieka. Według Terence'a ludzie instynktownie zmierzają w kierunku tego stylu życia w odpowiedzi na „chorobę” przenikającą nasze życie:

Zachorowaliśmy podążając drogą nieskrępowanego racjonalizmu, męskiej dominacji, zwracania uwagi na widzialną powierzchnię rzeczy… Zachorowaliśmy bardzo, bardzo… Wiek XX to ogromny wysiłek samoleczenia.

WNIOSEK

Mckenna wywarł taki wpływ na kulturę psychodeliczną, że jego imię i nauki będą czczone przez psychonautów przez dziesięciolecia. Niezależnie od tego, czy hodujesz grzyby w domu, palisz DMT i dyskutujesz o istotach z przyjaciółmi, czy też angażujesz się we współczesny trybalizm, taki jak kultura rave, wchodzisz w interakcję ze spuścizną Terence'a, nawet jeśli nie zdajesz sobie z tego sprawy.

Większość z nas może się zgodzić, że ludzkość skręciła gdzieś w złą stronę, ale kto z nas zna rozwiązanie? Terence był na tyle odważny, aby zaproponować rozwiązanie i choć jego pomysły mogą wydawać się naciągane, nadszedł czas, aby zaakceptować konieczność podjęcia drastycznych środków. Wierzę, że w miarę jak psychodeliki wkraczają do głównego nurtu, nauki Mckenny będą postrzegane jako wyprzedzające swoje czasy w nie tak odległej przyszłości. Głębia jego mądrości jest dopiero urzeczywistniana, gdy widzimy, jak manifestują się jego idee. Enteogeny są w końcu wykorzystywane do ich celów właściwości lecznicze tak jak kiedyś czynili to nasi starożytni poprzednicy. Być może jest to początek prawdziwego archaicznego odrodzenia.

Dev | Bloger społecznościowy w Chemical Collective

dev jest jednym z naszych blogerów społeczności w Chemical Collective. Jeśli chcesz dołączyć do naszego zespołu blogerów i zarabiać na pisaniu na tematy, które Cię pasjonują, skontaktuj się z Davidem za pośrednictwem poczty elektronicznej pod adresem blog@chemical-collective.com

podziel się swoimi troskami

Dołącz do rozmowy.

0 0 głosów
Ocena

2 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Liście
1 lat temu

Świetny artykuł. Pamiętam, kiedy po raz pierwszy natknąłem się na cytat Terence'a

„Ponieważ cała kultura jest rodzajem oszustwa, najniebezpieczniejszy cukierek, jaki można rozdać, to taki, który powoduje, że ludzie zaczynają kwestionować zasady gry”.

Po tym miałem obsesję. Jakim był kultowym geniuszem.

Ostatni cytat w tym artykule doskonale podsumowuje kontrolę psychodelików w naszym społeczeństwie. Był na miejscu.

Świetna lektura.

Tamerlan
1 lat temu

Jest zdecydowanie 0.000000001%, którzy znają się na tym i pracują dla złośliwości.

Powiązane artykuły

nasze produkty

Powiązane produkty

Blottery 1D-LSD 150mcg (1T-LSD) Cena Od 29.00
(69)
2-FDCK HCL Cena Od 10.00
(71)
Blotery 1V-LSD 150mcg Cena Od 22.00
(125)
Granulki różowej gwiazdy/granulki niebieskiej błogości Cena Od 17.00
(37)
4-HO-MET Fumaran 20 mg granulek Cena Od 18.00
(32)
DMXE HCL Cena Od 20.00
(44)
Blottery 1cP-LSD 100mcg Cena Od 18.00
(122)
Mikrogranulki 1D-LSD 10mcg (1T-LSD) Cena Od 20.00
(20)
DCK HCL Cena Od 15.00
(43)
1cP-LSD 10mcg mikrogranulek Cena Od 15.00
(20)
3-MeO-PCE HCL 15.00 - 160.00
12.75 - 136.00
(10)
ikona nagrody
wyskakujące logo

Program nagród

zamknięcie wyskakującego okienka
  • Zarabiaj na
  • Partnerzy