w tym artykule
- Wprowadzenie
- Czym jest materializm psychodeliczny?
- Chögyam Trungpa Rinpocze o duchowym materializmie
- Psychologia
- Oznaki ostrzegawcze materializmu psychodelicznego
- Ram Dass o tym, jak wpadamy w pułapkę doświadczeń psychodelicznych
Masz 18 lat czy więcej?
Potwierdź, że masz ukończone 18 lat.
Nie masz dostępu do tej strony.
Zastrzeżenie: Poglądy i opinie wyrażone w tym artykule są poglądami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają oficjalną politykę lub stanowisko Chemical Collective lub powiązanych stron.
Zjawisko tzw „psychodeliczne ego”, obraz siebie, który jest zawyżony przez użycie psychodelików; ironia polega oczywiście na tym, że doświadczenia, które mogą osłabić – lub zdezintegrować – ego, mogą mieć odwrotny skutek, gdy doświadczenie się skończy.
Przyjrzałem się różnym wzorcom myślenia i zachowania, które mogą wskazywać na rozdęte ego przez psychodeliki, ale myślę, że nie zagłębiłem się wystarczająco głęboko w jeden konkretny efekt oparty na ego, jaki mogą mieć te doświadczenia, a mianowicie psychodeliczny materializm. Odnosi się to do tendencji niektórych ludzi przez pewien czas – której sam doświadczyłem – do przywiązywania się do stanów psychedelicznych, jakby były cennymi dobrami materialnymi, które można kolekcjonować i pokazywać światu.
Materializm psychedeliczny to materialistyczny sposób myślenia zastosowany specjalnie do doświadczeń psychedelicznych. Możemy myśleć o materializmie psychedelicznym jako o podzbiorze – i powiązanym – z każdym z nich materializm doświadczalny or duchowy materializm: odpowiednio pragnienie, nabywanie i trzymanie się imponujących doświadczeń lub doświadczeń duchowych. Doświadczenia psychedeliczne mogą charakteryzować się budzącymi podziw, mistycznymi stanami świadomości, więc są one również podatne na egotyczny sposób myślenia materializmu. (Ten post wyjaśnia, w jaki sposób materializm empiryczny może stać się grą o status, co ma również znaczenie dla używania psychedelików.)
Teraz pokrótce naszkicuję poglądy nt duchowy materializm opisane w Przecinanie duchowego materializmu (1973), duchowy klasyk autorstwa Chögyama Trungpy Rinpocze, nauczyciela medytacji buddyzmu tybetańskiego, który pomógł zrozumieć buddyzm na Zachodzie i uczył uczniów, którzy sami stali się wpływowymi nauczycielami, w tym amerykańską mniszką buddyjską Pema Chödrön.
Ta książka ostrzega przed pułapkami ścieżki duchowej, a konkretnie przed tym, jak duchowe doświadczenia są filtrowane przez procesy ego – chwytanie się materialnych osiągnięć lub posiadania. Nauka ta jest pouczająca pod względem lepszego zrozumienia, w jaki sposób stany psychedeliczne mogą uwięzić nas w ten sam sposób.
Chogyam Trungpa stwierdza: „Bez względu na praktykę lub nauczanie, ego uwielbia czekać w zasadzce, aby przywłaszczyć sobie duchowość dla własnego przetrwania i zysku”. Podobnie, ego nie może czekać, aż przywłaszczy sobie doznania psychedeliczne dla swoich własnych celów. Chögyam Trungpa odrzuca również powszechne przekonanie, że duchowość polega na osiąganiu wzniosłych, pozytywnych stanów umysłu: „Chodzi o to, aby nie postrzegać duchowej ścieżki jako czegoś bardzo luksusowego i przyjemnego, ale postrzegać ją jako zwykłe stawianie czoła faktom życia”. Ludzie mogą również stosować psychodeliki w ten sam sposób, pragnąc stanów euforycznych, w których istnieje tylko poczucie bezpieczeństwa i ciepła. Wizualizacje i ekstaza mogą, podobnie jak drogie przedmioty luksusowe, działać jak pułapki – błyszcząca biżuteria noszona i popisywana przez elitarnego użytkownika psychodelików.
Psychodeliki z pewnością mają wiele zastosowań. Użytkowanie rekreacyjne jest zgodne z prawem; psychodeliczna zabawa może być częścią dobrego życia. Ale jeśli ktoś próbuje włączyć doświadczenia psychedeliczne do ścieżki duchowej, to należy je rozważyć tylko pod względem przyjemności lub „poziomów”, które próbuje się ukończyć, może być formą rozrywki. Jak przypomina Chögyam Trungpa, włączenie tych doświadczeń do życia duchowego powinno obejmować pomoc w zmierzeniu się z faktami życia: naszymi źródłami utrzymania, naszymi związkami, cierpieniem, cierpieniem innych i nietrwałością wszystkich rzeczy. W innym miejscu zauważa, że „w końcu musimy zrezygnować z prób bycia kimś wyjątkowym”. Jest to kolejna potencjalna pułapka stosowania psychodelików. Przywiązujemy się do idei bycia wyjątkowym poprzez osiąganie szczytowych doświadczeń, podczas gdy w rzeczywistości nie jesteśmy tak wyjątkowi, jak nasze ego każe nam sądzić.
Jeśli chodzi o materializm duchowy, Chögyam Trungpa mówi: „jeśli uważamy wiedzę za antyk, za„ starożytną mądrość ”, którą należy gromadzić, to jesteśmy na złej ścieżce” oraz „Nasze ogromne zbiory wiedzy i doświadczenia są tylko częścią pokazu ego, część wspaniałej jakości ego. Pokazujemy je światu i w ten sposób upewniamy się, że istniejemy, bezpieczni, jako ludzie „duchowi”. Dokładnie ten sam proces może wystąpić po użyciu psychodelików. Chcemy, aby nasze intensywne odmienne stany i narracja, którą wokół nich budujemy, dowodziły, że jesteśmy głęboko „duchowymi” ludźmi lub odważnymi „psychonautami”.
Chogyam Trungpa powtarza: „Problem polega na tym, że ego może nawrócić wszystko na własny użytek, nawet duchowość. Ego nieustannie usiłuje zdobyć i zastosować nauki duchowości dla własnej korzyści”. Co więcej, podkreśla, że często nie jesteśmy świadomi tego procesu: „możemy łudzić się myśląc, że rozwijamy się duchowo, podczas gdy zamiast tego wzmacniamy nasz egocentryzm poprzez techniki duchowe”. Bez względu na to, jak bezinteresowne, moralne, wnikliwe lub „duchowe” są lekcje, które otrzymujemy na temat psychodelików, zawsze powinniśmy być czujni co do szybkości ego w przekształcaniu tych spostrzeżeń w autopromocję lub postawę „spójrz na mnie”.
Michael J. Formica wyjaśnia materialistyczną wersję duchowości w artykule pt Psychology Today:
„Materializm duchowy jest procesem, dzięki któremu ego chwyta się dokonań i postępów jaźni na duchowej ścieżce; akt, przez który sama jego natura zaprzecza Jaźni ...
Gdy tylko nadamy czemuś rolę, gdy tylko nakleimy na to etykietę, gdy tylko nazwiemy to i ożywimy dzięki naszej inwestycji (czytaj: ego), odbieramy mu całą moc i jest nic więcej niż wydarzenie — nie jest już objawieniem duchowym, ale po prostu doświadczeniem materialnym. To szczyt materializmu duchowego”.
Kiedy mamy szczytowe doświadczenia (uczucia oświecenia, błogości, spokoju i jedności), wywołane przez medytację lub psychodeliki, może pojawić się tendencja do ekscytacji tymi doświadczeniami. Właściwie, jak mógłbyś tego nie robić? Jak mogłeś nie dać się totalnemu zdumieniu? Jednak ten zachwyt może przerodzić się w zachwyt. Czyjaś tożsamość zostaje związana z doświadczeniem; ten szczyt spełnienia i radości utknie w naszym umyśle, odciągając nas od ważnego zadania, jakim jest zdecentralizowanie ego, kultywowanie równowagi i świadomości tu i teraz oraz służenie innym.
Próbowałem już wskazać niektóre oznaki materializmu psychedelicznego, związane z koncepcją materializmu duchowego. Ale jest kilka innych postaw, na które moim zdaniem warto zwrócić uwagę, a których zdecydowanie czasami padam ofiarą. Chciałbym również podsumować postawy, które już zarysowałem:
Nieżyjący już nauczyciel duchowy Ram Dass ostrzegał przed tzw potencjalna pułapka szczytowych doznań psychedelicznych. A pułapka, którą opisuje, jest z pewnością powiązana. Powiedział: „Kiedy zastanawiałem się nad moimi tripami z LSD i innymi psychodelikami, zobaczyłem, że po przebłysku możliwości transcendencji, kontynuowałem tripowanie tylko po to, by upewnić się, że taka możliwość wciąż istnieje”. Dodaje: „Pułapką wysokich doświadczeń, jakkolwiek by one nie były, jest to, że przywiązujesz się do ich pamięci i dlatego próbujesz je odtworzyć. Te wspomnienia zmuszają cię do próby odtworzenia haju”.
Potykasz się, upadasz, wracasz do starych nawyków – ale wciąż masz pamięć o tych wzniosłych doświadczeniach, a trzymanie tych wspomnień karmi przymus powrotu do psychodelików. Wspomnienia doświadczeń psychedelicznych mogą stać się obiektami obsesji, a ten rodzaj obsesyjnego materializmu ostatecznie blokuje ścieżkę duchową. Ale cykl wzlotów i upadków oraz poleganie na psychodelikach, aby utrzymać się na nogach, może mieć negatywne reperkusje. „Psychedeliki mogą chemicznie zastąpić wzorce myślowe w twoim mózgu, dzięki czemu jesteś otwarty na chwilę, ale kiedy substancja chemiczna traci swoją moc, stare wzorce nawyków przejmują ponownie. Wraz z nimi przychodzi subtelna rozpacz, że bez chemii jesteś więźniem swoich myśli” – mówi Ram Dass.
Smak raju poprzez psychodeliki, podobnie jak smak czegokolwiek, co uważamy za wzniesienie ludzkiego doświadczenia, może prowadzić do wzorców pragnień, które odciągają nas od chwili obecnej, zamiast zapraszać do pełniejszego życia. Ram Dass kontynuuje: „Jeśli haj był zbyt silny w porównaniu z resztą twojego życia, zastępuje on teraźniejszość i pozwala skupić się na przeszłości. Paradoks polega oczywiście na tym, że gdybyś porzucił przeszłość, znalazłbyś w teraźniejszości tę samą cechę, którą miałeś kiedyś.
Sposobem na zwalczanie psychodelicznego materializmu, jak argumentuje Ram Dass, jest zrozumienie skończoności psychodelicznych doświadczeń szczytowych; są „tylko częścią przemijającego przedstawienia”, jak to ujął. A jeśli chcemy zaszczepić w naszym życiu więcej dobrostanu, rozwoju, harmonii i autentyczności, nie powinniśmy próbować powtarzać przeszłych doświadczeń psychedelicznych, ale zamiast tego zaparzać je w naszą codzienność. Kiedy to integracja z przeszłości w teraźniejszość – subtelnie, stopniowo lub w jakiś znaczący sposób – czyjeś podejście do doznań psychedelicznych (w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości) stanie się mniej materialistyczne z natury.
Sama Woolfe'a | Bloger społecznościowy w Chemical Collective
Sam jest jednym z naszych blogerów społeczności w Chemical Collective. Jeśli chcesz dołączyć do naszego zespołu blogerów i zarabiać na pisaniu na tematy, które Cię pasjonują, skontaktuj się z Davidem za pośrednictwem poczty elektronicznej pod adresem blog@chemical-collective.com
Witamy w Kolektywie Chemicznym.
Utwórz konto, aby zdobyć 200 punktów powitalnych.
Posiadasz już konto? LOGOWANIE
Sprawdź nasze Blog społeczności i włącz się do rozmowy. Otrzymasz 50 x ChemCoins za każdy komentarz do limitu 250 ChemCoins łącznie.
Czy kupiłeś któryś z nasze produkty? Recenzje i raporty są bardzo ważne dla społeczności. Podziel się swoją szczerą opinią, a my nagrodzimy Cię 50 ChemCoins za każdą recenzję!
Za każdym razem, gdy zrealizujesz u nas zamówienie, za każde wydane euro otrzymasz ChemCoins.
Witamy w Kolektywie Chemicznym.
Utwórz konto, aby zdobyć 200 punktów powitalnych.
Posiadasz już konto? LOGOWANIE
Zarabiaj prowizję za każdym razem, gdy ktoś dokona zakupu za pośrednictwem Twojego linku.
Kiedy zostaniesz partnerem, otrzymasz unikalny link, który możesz udostępnić znajomym, obserwującym, subskrybentom lub cioci Susan.
Możesz wybrać wypłatę zarobionej prowizji raz w miesiącu lub odłożyć ją na deszczowy dzień! Zarobiona prowizja wynosi 5% całkowitej wartości zamówienia za polecenie.
Kontakt dołączyć do rodziny Chemical Collective i zostać partnerem.
podziel się swoimi troskami
Dołącz do rozmowy.
Sehr guter Beitrag für das Bewusstseins des Materialismus. Weiter solche tollen Beiträgen!!!
Witaj administratorze Chemical-collective.com, Świetny post!